• Moje kursy
  • Moje konto
Mydłoteka
Banner
  • Strona główna
  • Blog
    • Przepisy na mydło
    • Chemia mydła
    • Zapach mydła
    • Roślinne inspiracje
    • Mydło i powidło
  • BEZPŁATNY KURS
  • DARMOWE EBOOKI
  • SKLEP
  • KONTAKT
  • 0
Mydło i powidło

Jak zaczęłam robić mydło?

by Mydłoteka 30 listopada, 2017
5,2K

Raz na jakiś czas, kiedy oznajmiam komuś, że robię mydło własnoręcznie od zera, spotykam się z rozbawionym/zdziwionym spojrzeniem rozmówcy. Ale po co robić mydło? – pada pytanie. – Przecież tyle mydła jest w sklepach, drogeriach, supermarketach. Mydło w kostce? Tego chyba już nikt nie używa. Przecież są mydła w płynie czy żele pod prysznic.

No właśnie, skoro wybór środków myjących jest tak duży, że przyprawia o zawrót głowy, po co się męczyć i wyważać otwarte drzwi?
– A dlaczego ty w ogóle robisz mydło? Skąd ten pomysł?

Jak zaczęłam robić mydło?

Może się to wydawać nieco dziwne w kontekście tego, że prowadzę bloga o robieniu mydeł, ale ja nigdy nie używałam dużej ilości kosmetyków. Moja półka w łazience była (i w sumie dalej jest) dosyć skromna, by nie powiedzieć, minimalistyczna. Zawsze był tam jakiś krem, dezodorant, czasem balsam do ciała. (Najwięcej miejsca zajmują u mnie perfumy, bo je uwielbiam, ale to nieco inna bajka.)

No i oczywiście był też szampon. Oczywiście, bo czym innym można myć włosy? No szamponem się myje przecież. No to myłam i ja. Szamponem do włosów farbowanych, do włosów oklapłych, do włosów suchych i rozdwajających się, do włosów przetłuszczających się i tak dalej i tak dalej. Przerobiłam większość drogeryjnych szamponów dostępnych na rynku i każdy obiecywał, że będzie lepszy niż ten poprzedni. Żaden nie był.

Mój problem nie jest ani jakiś bardzo skomplikowany, ani nie jestem w nim odosobniona, ot włosy szybko przetłuszczające się u nasady, a przy tym paradoksalnie sucha skóra głowy, swędząca po każdym umyciu. Z roku na rok problem się powiększał, miałam wrażenie, że moje włosy przetłuszczają się coraz szybciej, skóra głowy swędziała, a czasem nawet łuszczyła się, przy czym żaden szampon nie pomagał. No sytuacja bez wyjścia.

„No poo”, czyli jak przestałam myć włosy szamponem

I nie wyszłabym z niej pewnie aż do teraz, gdyby nie to, że któregoś dnia zupełnie przypadkowo na jakimś portalu natknęłam się na artykuł o dziewczynie, która twierdziła, że nie myje włosów. „Czego to ludzie nie wymyślą”, pomyślałam sobie i kliknęłam link.

W trakcie czytania wyjaśniło się, że dziewczyna jednak włosy myje, tylko nie używa do tego szamponu, a ta metoda nazywa się „no poo” („poo” to skrót od „shampoo”, czyli szamponu po angielsku). Autorka opisywała swoje przygody z rozmaitymi nie-szamponowymi metodami mycia włosów, a ja pomyślałam: raz kozie śmierć, skoro ona tak zachwala, to spróbuję i ja. No i spróbowałam. Tonący brzytwy się chwyta.

Soda, żółtko i orzechy piorące

robić mydło

Na pierwszy ogień poszły metody babcine czyli żółtko jajka z miodem. Bardzo fajna rzecz jeśli chodzi o nabłyszczanie i zmiękczanie włosów, ale z efektów mycia nie byłam zadowolona. Włosy były po prostu nieumyte. Dodatkowo czasem żółtko zostawało na włosach, mimo dokładnego (tak mi się wtedy wydawało) spłukiwania. Łee…

Następne były orzechy piorące, które zawierają naturalne saponiny i odwar z ich łupin delikatnie się pieni. Jednak dla mnie pienistość tego odwaru była zbyt niska, owszem zdarzało się mi raz na jakiś czas umyć włosy efektywnie i doprowadzić je do względnie zadowalającego stanu, ale częściej po prostu się męczyłam z myciem włosów po dwa razy, albo walczyłam z jakimiś niedomytymi plackami na głowie. Jednym słowem było to uciążliwe. W moim przypadku orzechy piorące sprawdziły się potem jako składnik mydła, ale nie jako samodzielny środek myjący włosy.

Kolejnym przetestowanym specyfikiem była soda oczyszczona. Wymieszana z wodą dawała zadowalające rezultaty. Ale nie zawsze. Nie wiem od czego zależała skuteczność tej mieszanki, bo zdarzało się, że myłam nią włosy kilka razy pod rząd i było ok, a potem nagle włosy stawały okoniem i nie dawały się domyć za nic w świecie. W tym okresie pojechałam na wakacje za granicę i pamiętam, że cały ostatni dzień chodziłam w kapeluszu, bo skończyła mi się soda oczyszczona, a za nic w świecie nie chciałam użyć szamponu. Użycie szamponu rzekomo przekreślałoby wszelkie osiągnięte do tej pory rezultaty metody „no poo”. 🙂

To może mydło pomoże?

Po tych wszystkich śmiesznych, w sumie, doświadczeniach stwierdziłam, że „no poo” jednak nie jest dla mnie i już miałam wrócić z podkulonym ogonem do szamponów, kiedy na jednym z blogów przeczytałam, że autorka, w ramach metody bezszamponowej, stosuje własnoręcznie robione mydło. Zdębiałam wtedy całkiem i pomyślałam: ale jak?

Zawsze mi się wydawało, że mydło to się robi w wielkiej fabryce, że to jakiś potwornie skomplikowany proces, że trzeba do tego trzeba laboratorium i co najmniej magistra z chemii. W mojej podstawówce, w pracowni chemicznej wisiał schemat robienia mydła. Wyglądał strasznie – dziwne, skomplikowane rysunki i wzory. Nigdy w życiu bym nie pomyślała, że mogę robić mydło w domu – ja, która z chemią nie byłam specjalnie za pan brat. No i co?

No i nic. Okazało się, że jednak mogę robić mydło samodzielnie w domu. Po kilku próbach wyszło nawet całkiem znośne. Moja sucha skóra bardzo je polubiła. Po kilku kolejnych próbach i zgłębieniu wiedzy na różne około-mydlane tematy pokusiłam się o zrobienie kostki szamponowej. I co się okazało?

Mydło sprawdziło się u mnie znakomicie również do mycia włosów. Skóra głowy przestała mnie tak swędzieć, miała się o wiele lepiej niż po użyciu szamponów z SLS-ami, które działały na nią fatalnie. Włosy również zaczęły się mniej przetłuszczać.

Minusem stosowania mydła są szorstkie włosy tuż po umyciu. Mydło pozostawia łuski włosów niedomknięte. Remedium to stosowanie chłodnej wody do spłukiwania oraz octu, na przykład jabłkowego, który pozwala rzeczone łuski domknąć i zniwelować wrażenie szorstkości.

Dlaczego robię mydło?

Jak widać, ja zaczęłam robić mydło, ponieważ żaden z dostępnych na rynku kosmetyków nie spełnił moich oczekiwań ( w trakcie, okazało się, że istnieją w Polsce mydlarnie sprzedające ręcznie robione mydło, ale wtedy już zbyt mocno wsiąkłam w robienie go własnoręcznie, żeby zostać stałą klientką tychże). Miałam więc dość konkretny powód bezpośrednio wynikający z wcześniejszego, nierozwiązanego problemu.

Bo, tak jak pisałam wcześniej, nigdy nie byłam wielką fanką i kolekcjonerką kosmetyków, nie walały się one nigdy na półkach w mojej łazience w ilościach hurtowych. Gdyby ktoś mi kiedyś powiedział, że ja – mól książkowy, językowiec, nauczyciel, będę robić własne mydło, czyli jakby nie było, będę „siedzieć w kosmetykach”, to bym się nieźle uśmiała.

Dlaczego więc robię mydło? Robię mydło, bo to wciąga. Mogę wyżyć się kreatywnie, ciągle miewam nowe pomysły na mydła. Ciekawią mnie procesy chemiczne zachodzące podczas zmydlania i fakt, że poszczególne partie mydła mogą mocno się od siebie różnić, bo nie wszystko zawsze da się przewidzieć. Lubię ulepszać formuły robionych przez siebie mydeł.

Lubię też  kontrolować to, co zawierają moje kosmetyki. Cieszę się, że mogę używać ziół i odkrywać zupełnie nowe informacje na temat roślin. Wcześniej, na przykład, moja wiedza na temat roślin barwierskich była znikoma, żeby nie powiedzieć: żadna. Dziś eksperymentuję z nimi w mydle i wciąż dowiaduję się czegoś nowego.

W skrócie mogę powiedzieć, że kocham robić mydło, bo to fantastyczna, kreatywna zabawa, w wyniku której powstaje świetny i przydatny produkt.


A jak jest u Was? Co Was skłoniło do robienia mydła? Jak to się stało, że zainteresowaliście się tak niszowym w sumie tematem? Opowiedzcie w komentarzach.

jak zaczęłam robić mydłomycie włosów mydłemmydło do włosówmydło naturalnemydło ręcznie robioneno poo
6 komentarzy 3 FacebookTwitterPinterestThreadsBlueskyEmail
Mydłoteka

Poprzedni post
Dyniowe mydło na Halloween
Następny post
Mydło szałwiowe do włosów i nie tylko

Wpadnij też tu

Jak naturalnie barwić domowe mydło

Czym jest zmydlanie tłuszczu, czyli słowniczek...

Jak zrobić maść z nagietka z...

Mydło do włosów – tak czy...

6 komentarzy

Aleksandra Dymsza 27 grudnia, 2017 - 11:38 pm

okazała sie to wspaniała przygoda we dwoje:) robimy mydło z chłopakiem i spedzanie razem czasu bardziej kreatywnie jest bezcenne

Odpowiedz
Kasia Wilk | Mydłoteka 28 grudnia, 2017 - 10:06 am

To super, że robicie mydło wspólnie! U mnie mąż na początku też był zainteresowany całym procesem, zwłaszcza od strony chemicznej. Ale ciekawość zaspokoił i teraz jest tylko beneficjentem i recenzentem. 🙂

Odpowiedz
La Gre 11 grudnia, 2017 - 6:02 pm

sama nie wiem, wiem,że muszę je zrobić:) i już

Odpowiedz
Kasia Wilk | Mydłoteka 11 grudnia, 2017 - 8:57 pm

:smiley:

Odpowiedz
Joanna Wasilewska 30 listopada, 2017 - 6:43 pm

Z ciekawosci, z zamiłowania do rękodzieła i z potrzeby skóry przede wszystkim 🙂

Odpowiedz
Kasia Wilk 30 listopada, 2017 - 8:33 pm

To tak jak ja! : )

Odpowiedz

Zostaw komentarz Skasuj odpowiedź

Zachowaj moje imię, email i stronę w tej przeglądarce do następnego razu.

* Używając tego formularza zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie podanych w nim danych przez stronę Mydłoteka.

Newsletter

Zapisz się na newsletter i pobierz darmowego e-booka z wegańskimi przepisami na mydło rumiankowe, aloesowe i owsiane.

Zapoznaj się z Polityką Prywatności

Dziękuję!

Sprawdź swoją skrzynkę pocztową, folder Spam oraz folder Oferty. Zdarza się, że maile trafiają właśnie tam.

Nie zapomnij też POTWIERDZIĆ ZAPISU NA NEWSLETTER, jeśli jesteś u mnie po raz pierwszy. Bez tego nie otrzymasz e-booka.

Po potwierdzeniu zapisu e-book zostanie przesłany osobnym mailem.

O mnie

O mnie

Cześć!

Jestem Kasia i witam Cię serdecznie w mojej mydlarni. Jeśli szukasz przepisów na mydło i marzysz o robieniu własnych kolorowych i pachnących kostek, to bingo! Tutaj znajdziesz instrukcje jak zrobić mydło oraz mnóstwo moich sprawdzonych autorskich przepisów, którymi się z Tobą dzielę. Udanego mydlenia!

Tagi

fiołek glinka różowa jak zrobic mydło jak zrobić mydło solne kawa kostka szamponowa lawenda macerat macerat z fiołka macerat z nagietka masło kakaowe masło mango masło shea mleczko kokosowe mydło bez oleju palmowego mydło do włosów mydło dyniowe mydło kawowe mydło lawendowe mydło metodą na zimno mydło naturalne mydło peelingujące mydło ręcznie robione mydło solne mydło z alkanną barwierską mydło z glinką mydło z olejkiem eterycznym mydło z węglem aktywnym nagietek olej babassu oleje w mydle olejki eteryczne olej kokosowy olej konopny olej migdałowy olej rycynowy olej ryżowy olej z awokado oliwa z oliwek skórka pomarańczowa sól himalajska tarnina zioła ług sodowy żywokost

Kategorie

  • Chemia mydła
  • Mydło i powidło
  • Przepisy na mydło
  • Roślinne inspiracje
  • Uncategorized
  • Zapach mydła

kontakt

  • Email: sklep@mydloteka.pl lub mydloteka@mydloteka.pl

Ważne strony

    • Polityka prywatności
    • Regulamin sklepu
    • Kontakt

Ostatnie posty

Herbatka z forsycji – jak zmieniła kolor mydła
Mydło orzechowe na Walentynki
Mydło walentynkowe z zatopionym serduszkiem

Nowość w sklepie

Ebook: Naturalne ziołowe mydła
89,00 zł
Kurs „Wszystko o mydłach mlecznych”
379,00 zł

Problemy z mydłem? Zapisz się na listę mailingową i odbierz darmowy e-book!

Znajdziesz w nim rozwiązanie 8 najczęstszych problemów, jakie zdarzają się podczas robienia mydła.

Zapoznaj się z Polityką Prywatności

Dziękuję 🙂

Sprawdź swoją skrzynkę pocztową, folder Spam oraz folder Oferty. Zdarza się, że maile trafiają właśnie tam.

Nie zapomnij też POTWIERDZIĆ ZAPISU NA NEWSLETTER, jeśli jesteś u mnie po raz pierwszy. Bez tego nie otrzymasz e-booka.

Po potwierdzeniu zapisu e-book zostanie przesłany osobnym mailem.

2016-2025. Mydłoteka. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Facebook-f Instagram Youtube Pinterest

Używamy pliki cookie, aby zapewnić Ci najlepsze wrażenia z przeglądania, personalizować zawartość naszej witryny, analizować jej ruch i wyświetlać odpowiednie reklamy. Aby uzyskać więcej informacji, zapoznaj się z naszą polityką prywatności.


Powered by WP Full Picture

Statystyki

Chcę pomóc Ci ulepszyć tę witrynę, więc zgadzam się na zbieranie danych o moim korzystaniu z tej witryny.

Personalizacja

Chcę mieć jak najlepsze doświadczenia z korzystania z tej witryny, więc zgadzam się na zapisywanie moich wyborów, polecanie rzeczy, które mogą mi się spodobać i modyfikowanie witryny zgodnie z moimi upodobaniami

Marketing

Chcę widzieć reklamy z waszymi ofertami, kuponami i ekskluzywnymi zniżkami, a nie losowe reklamy od innych reklamodawców.

Powered by WP Full Picture

 

Mydłoteka
  • Strona główna
  • Blog
    • Przepisy na mydło
    • Chemia mydła
    • Zapach mydła
    • Roślinne inspiracje
    • Mydło i powidło
  • BEZPŁATNY KURS
  • DARMOWE EBOOKI
  • SKLEP
  • KONTAKT

Koszyk

Zamknij

Brak produktów w koszyku.

Zamknij