Mydło z koniczyną i olejem ryżowym

Wykonanie

Krok 1: Przygotowujemy macerat z koniczyny.  Potrzebujemy 144 gramy maceratu.

Krok 2: Odmierzamy olejki eteryczne oraz zieloną i różową glinkę (możemy je rozpuścić w kilku łyżkach wody, żeby łatwiej mieszały się z masą mydlaną).

Krok 3 : Odmierzamy tłuszcze, a następnie rozpuszczamy tłuszcze twarde i łączymy je z tłuszczami miękkimi.

Krok 4: Przygotowujemy ług sodowy: odmierzamy wodę i wodorotlenek sodu, a następnie wsypujemy wodorotlenek do wody i mieszamy aż do rozpuszczenia NaOH.

Krok 5: Wlewamy olejki eteryczne do tłuszczów i wszystko lekko mieszamy.

Krok 6: Wlewamy przestudzony ług sodowy do tłuszczów (temperatura łączenia to u mnie jakieś 33 stopnie, ale może być nieco wyższa), a następnie lekko mieszamy masę szpatułką i blenderem. Staramy się używać blendera pulsacyjnie przez kilka sekund i mieszać nim na zmianę ze szpatułką. Nie przesadzaj z blendowaniem ponieważ masa dość szybko gęstnieje, zwłaszcza jeśli robisz mydło w ciepłe dni!

Krok7 : Masę dzielimy na 2 części: około 800 i 300 gramów. Do większej części dodajemy glinkę zieloną, mieszamy blenderem do średniej gęstości (kiedy spadająca z góry kropla mydła zostawia na masie ślad) i wlewamy do foremki. Następnie czekamy aż masa zastygnie i przestanie się ruszać w foremce przy próbie przechylenia.

Krok 8: Kiedy masa zielona zastygnie, dodajemy różową glinkę do mniejszej części masy i mieszamy szpatułką do całkowitego połączenia. Następnie wlewamy delikatnie różową masę na zastygniętą masę zieloną i wyrównujemy. Jeżeli zależy Ci na równym wierzchu mydła, nie blenduj różowej masy do fazy gęstego budyniu, tylko wlej ją kiedy jeszcze będzie dosyć płynna.

Krok 9: Formę zamykamy i odstawiamy w bezpieczne miejsce na 48 godzin. Po upływie tego czasu można wydobyć je z foremki. Mydło dość łatwo przeszło fazę żelową.

Krok 10: Mydło kroimy i odstawiamy w suche i przewiewne miejsce do przesuszenia. Po upływie 4-6 tygodni jest ono gotowe do użycia.