„Pyszne” mydło z dynią i kakao to dwuwarstwowe mydło z pure z dyni, które zrobiłam w foremce do ciastek. Wygląda super, dobrze się pieni i fajnie współpracuje podczas robienia warstw. Jesienne mydło dyniowe to sezonowy must have, więc bierzemy się do roboty!
Jak zrobić mydło z dynią i kakao:
Mydło nie zawiera oleju palmowego. Przetłuszczenie wynosi 5%. Waga mydła przed schnięciem to około 1500 gramów.
Mydło składa się z dwóch warstw, dlatego masę mydlaną dzielimy na dwie części. Do masy mydlanej, z której zrobimy dolną warstwę dodajemy kakao, zaś do górnej warstwy dodajemy pure z dyni. Opcjonalnie można wydzielić też niewielką ilość masy na ozdobienie wierzchu mydła.
Waga olejów: 1000 gramów. Wymiary (silikonowej) foremki:



Mydło z dynią i kakao – przepis
Receptura:
- Oliwa z oliwek – 600 g | 60%
- Olej kokosowy – 300 g | 30%
- Masło kakaowe – 100 g | 10%
- Woda destylowana – 220 g
- Wodorotlenek sodu – 142 g
- Pure z pieczonej dyni – ok. 110 g
- Kakao – ok. 1 płaskiej łyżki stołowej
Zapach:
- olejek pomarańczowy – 30 g
Wykonanie:
Krok 1: Przygotowujemy pure dyniowe. W tym celu pieczemy w piekarniku ok. 200 gramów dyni (u mnie dynia Hokkaido pieczona na przez ok. 40 minut w 190 stopniach Celsjusza) a następnie po ostudzeniu zdejmujemy skórkę i blendujemy dyniowy miąższ na gładką masę – to bardzo ważne, gdyż większe kawałki dyni mogą pleśnieć w mydle.
Krok 2 : Odmierzamy oleje, rozpuszczamy olej kokosowy oraz masło kakaowe i łączymy je z olejami miękkimi.
Krok 3: Przygotowujemy ług sodowy: odmierzamy wodę oraz wodorotlenek sodu i wsypujemy wodorotlenek do wody (nie na odwrót).
Krok 4: Mieszamy osobno w małym pojemniczku kakao z niewielką ilością wody (żeby się rozpuściło) oraz odmierzamy olejek eteryczny
Krok 5: Wlewamy olejek eteryczny do olejów i wszystko lekko mieszamy.
Krok 6: Wlewamy przestudzony ług sodowy do olejów. U mnie temperatura składników podczas łączenia wyniosła około 29-30 stopni. Masę mieszamy szpatułką oraz blenderem. Staraj się używać blendera tylko pulsacyjnie i mieszać nim na zmianę ze szpatułką. Nie przesadzaj z blendowaniem!
Krok 7: Kiedy masa leciutko zgęstnieje dzielimy ją na 3 części: około 50 g, około 300 g oraz resztę. Wszystkie części umieszczamy w osobnych pojemnikach. Część najmniejsza posłuży do ozdobienia wierzchu mydła, więc odstawiamy ją, żeby porządnie stężała. Jest to krok opcjonalny i można go pominąć.
Krok 8: Do mniejszej części masy (z pozostałych dwóch) dodajemy kakao i mieszamy szpatułką do wyrównania kolorów, a następnie blenderem doprowadzamy masę kakaową do średniej gęstości (kiedy spadająca z góry kropla mydła zostawia na masie ślad) i wlewamy do każdego wgłębienia w foremce po około 35 gramów masy. Można położyć foremkę na wadze i tarować po każdym napełnieniu. Następnie czekamy aż masa kakaowa zastygnie i przestanie się ruszać w foremce przy próbie przechylenia.
Krok 9: Kiedy masa kakaowa zastygnie, dodajemy 110 gramów pure z dyni do pozostałej części masy i blendujemy wszystko do całkowitego połączenia. Następnie wlewamy delikatnie część dyniową na zastygniętą część kakaową i wyrównujemy. Jeżeli zależy Ci na równym wierzchu mydła, nie blenduj masy dyniowej do fazy gęstego budyniu, tylko wlej ją kiedy jeszcze będzie dosyć płynna.
Krok 10: Czekamy aż masa dyniowa zastygnie, a następnie dekorujemy wierzch mydła pozostałą, niebarwioną resztką masy (krok opcjonalny).
Krok 11: Formę odstawiamy w bezpieczne miejsce na 48 godzin. Po upływie tego czasu można wydobyć je z foremki. Nie izolowałam mydła w żaden sposób i nie przeszło ono fazy żelowej.
Mydło odstawiamy w suche i przewiewne miejsce do przesuszenia. Po upływie 4-6 tygodni jest ono gotowe do użycia.