Nie wiem jak Ty, ale ja awokado uwielbiam. Fakt, samo w sobie smak ma nijaki, ale odpowiednio doprawione potrafi być naprawdę pyszne. Ale ponieważ nie jest to blog kulinarny tylko mydlarski, to awokado wystąpi u mnie jako składnik mydła, a nie guacamole. Mydło z awokado długo chodziło mi po głowie, dlatego w końcu postanowiłam je zrobić i to był bardzo dobry pomysł.
Czemu warto dodawać awokado do mydła?

Bo jest pełne witamin (A, E i D) i potasu, ma piękny kolor, odżywia i pielęgnuje skórę. Podobne właściwości ma olej z awokado, o którym już kiedyś pisałam. Stosowany na skórę wygładza ją i nawilża. Mydło z awokado (zarówno z pure jak i olejem) jest delikatne, jedwabiste i posiada kremową pianę.
Mydło z tego przepisu zawiera 5% niezmydlonych olejów (ma 5% przetłuszczenia) i oprócz oleju z awokado, w recepturze posiada też olej konopny. Mydło nie zawiera oliwy z oliwek. Jeśli nie masz wszystkich potrzebnych olejów możesz zrobić mydło według innej receptury (swojej ulubionej bądź z mojego bloga).
Jeśli robisz mydło po raz pierwszy poczytaj najpierw o sprzęcie do tego potrzebnym i bezpieczeństwie.
Polecam też mój zupełnie DARMOWY kurs „Jak zrobić domowe mydło”:
Przepis na mydło z awokado:
Wolisz obejrzeć film, w którym pokazuje, jak zrobić mydło krok po kroku? Zapraszam na mój kanał:
Jak zrobić pure z awokado?
Blendujemy dojrzałe i miękkie awokado, tak aby uzyskać pure. Świetnie posłuży do tego blender bądź rozdrabniacz kuchenny. Uwaga na grudki i nieroztarte kawałki – nie powinny znaleźć się w mydle bo mogą powodować pleśnienie. Pure powinno mieć gładką konsystencję.



Jaki właściwie kolor ma mydło z awokado?
Mydło z awokado może mieć różne kolory. Jeżeli do masy dodamy nierafinowany olej z awokado, uzyskane mydło będzie bardziej zielonkawe. Najczęściej uzyskiwanym kolorem jest zieleń, która po jakimś czasie płowieje i zaczyna wpadać w żółć i jasny brąz.
Kolor zależy też od tego, czy mydło przeszło fazę żelową, czy nie. Mydła, które przechodzą fazę żelową są ciemniejsze. Jeśli zależy Ci na jasnozielonym kolorze mydła, nie żeluj go. Przelej masę do małych foremek silikonowych zamiast do jednej dużej formy. Foremki możesz też umieścić w lodówce na około 24 godziny. Dzięki tym zabiegom szansa, że mydło wejdzie w żel, jest bardzo mała.
Bardzo możliwe, że uzyskasz zupełnie inny kolor niż ja, bo zdarzyło mi się widzieć u różnych mydlarzy mydła z awokado, które były zarówno kremowo żółte, mocno zielone jak i brązowawe. Rozpiętość kolorystyczna jest więc spora. Koniec końców, mydełko z dodatkiem pure z awokado i tak ostatecznie zmieni kolor z żywego zielonego na płowy/zielonobrązowy, w miarę upływu czasu. Jeśli jednak zależy Ci na trwałym, zielonym odcieniu, możesz zabarwić masę mydlaną zieloną miką bądź zielenią chromową.

Lubisz robić mydło z awokado? Jakiego koloru Ci wychodzi? Daj znać w komentarzach.
Wesołego zmydlania!