Dziś będzie świątecznie, zielono i czerwono, bo Święta tuż za pasem, a prezenty same się nie zrobią. 🙂 Ale można im w tym pomóc. Na przykład zrobić mydło solne w kształcie choinki, które pachnie cynamonem i goździkami. Czy ktoś się z takiego prezentu nie ucieszy? Dlatego dziś przepis na mydło solne.
Jak zrobić zielone mydło solne?
UWAGA!!!
Jak zrobić mydło solne i czym się ono charakteryzuje pisałam już wcześniej. Jeżeli to Twoje pierwsze mydło solne, zerknij na te posty, bo jest tam sporo przydatnych informacji, bez których zrobienie tego mydła może nie być takie proste.
Poprzedni przepis na mydło solne zawierał różową sól himalajską, natomiast w poniższym użyłam zwykłej, białej soli (morskiej), ale dodałam do niej zielony pigment (zieleń chromową). Udało mi się uzyskać delikatny, pastelowo-miętowy odcień zieleni.
Jako alternatywę można zastosować zieloną glinkę kosmetyczną, spirulinę bądź młody jęczmień, jednak kolor będzie się różnił od tego, który widać na zdjęciach. Po prostu każdy z tych składników daje inny efekt kolorystyczny. Warto też wiedzieć, że spirulina i jęczmień z biegiem czasu bledną, (a nawet mogą lekko zbrązowieć) i zieleń w mydle nie jest już tak intensywna jak po wyjęciu z foremki.
Foremki
Generalnie, mydło solne warto robić w osobnych bądź dzielonych foremkach, zwłaszcza jeżeli zależy nam na ładnym wyglądzie. Kiedyś, w czasie zakupów w Tesco natknęłam się na silikonową foremkę do ciastek w kształcie choinek. Co prawda jest wykonana z kiepskiego, uginającego się silikonu, ale w sam raz nadaje się do mydła solnego.
Przy wyjmowaniu mydła solnego z tradycyjnych foremek, bądź krojeniu, łatwo można je ukruszyć, a nawet złamać. Mnie takie lekko zmaltretowane mydło nie przeszkadza, jednak sporo ludzi zwraca uwagę na estetykę wykonania. To ważne, zwłaszcza wtedy, kiedy chcemy aby mydło było prezentem.
Jeśli nie macie odpowiednich foremek pod ręką, wystarczy po prostu uważnie i delikatnie obchodzić się z mydłem. Ponieważ zostało mi sporo masy mydlanej po wlaniu jej do foremek-choinek, resztę przelałam do tradycyjnej formy, pokroiłam i takie mydło też daje radę:


Przepis na mydło solne w kolorze zielonym:
Ten przepis na mydło solne jest bardzo prosty i składa się tylko z jednego oleju. Mydło zawiera 100% oleju kokosowego (500 g) i 500 gramów soli. Ma 20% przetłuszczenia.
Receptura:
- Olej kokosowy 500 g | 100%
- Woda destylowana 190 g
- Wodorotlenek sodu 73 g
Dodatkowo:
- Sól 500 g
- Zieleń chromowa 1,5 łyżeczki lub 1-1,5 łyżki stołowej zielonej glinki/młodego jęczmienia/spiruliny
Zapach:
- Olejek cynamonowy -1 g
- Olejek goździkowy -1 g
- Olejek z drzewa herbacianego -3 g
- Olejek z cytryny/bergamotki/pomarańczy-8 g
- Opcjonalnie: olejek eukaliptusowy-2 g
Uwaga: jeśli robisz mydło po raz pierwszy przeczytaj najpierw o sprzęcie do tego potrzebnym i bezpieczeństwie.
Wykonanie:
Krok 1
Odmierzamy 500 gramów oleju kokosowego i podgrzewamy go w garnku ze stali nierdzewnej aż do rozpuszczenia. Można go też podgrzać w kuchence mikrofalowej.
Kiedy olej się rozpuści, studzimy go lekko jeśli zachodzi taka potrzeba. U mnie w momencie łączenia z ługiem sodowym temperatura oleju kokosowego wynosiła jakieś 28 stopni C. Olej można studzić umieszczając garnek w zlewie z zimną wodą.
Krok 2
Odmierzamy wodę, najlepiej destylowaną i wlewamy ją do żaroodpornego naczynia szklanego bądź plastikowego. Następnie, najlepiej w plastikowym pojemniczku, odmierzamy wodorotlenek sodu, po czym wsypujemy go do pojemnika z wodą. Nie na odwrót!
W przypadku szklanego naczynia, warto na wszelki wypadek umieścić je w zlewie. W razie pęknięcia ług wyleje się tam, a nie na blat czy podłogę. Mieszamy obie substancje aż do rozpuszczenia wodorotlenku sodu i powstania jednolitej cieczy bez grudek i osadu.
W trakcie tej operacji nie nachylamy się nad naczyniem i nie wdychamy oparów wodorotlenku! Pojemnik z ługiem zostawiamy do przestudzenia. Temperatura ługu powinna być zbliżona do temperatury olejów.
Krok 3
Odmierzamy olejki eteryczne.

Krok 4
Odmierzamy 500 gramów soli…

i mieszamy ją z zielonym barwnikiem.


Krok 5
Wlewamy przestudzony ług sodowy do oleju kokosowego, delikatnie mieszamy blenderem (można to zrobić blendując pulsacyjnie). Po uzyskaniu lekkiego zagęszczenia, wlewamy olejki eteryczne i mieszamy. W kompozycji zapachowej użyłam olejku cynamonowego i goździkowego, ale w bardzo niedużej ilości (około 1 grama). Może się zdarzyć, że te olejki dodane w dużej ilości przyspieszą zastyganie mydła. Dlatego należy je czujnie obserwować.
Krok 6
Do lekko zagęszczonego, ale wciąż płynnego mydła wsypujemy sól i mieszamy – można blenderem, można też łyżką.

Krok 7
Po wymieszaniu masy mydlanej z solą, przelewamy mydło do formy.

Krok 8
Foremkę odstawiamy bez przykrywania w jakieś mało dostępne dla dzieci i zwierząt miejsce na jakieś 2-5 godzin. Mydło z tego przepisu zastygało dwie i pół godziny, ale różnie to bywa, trzeba je po prostu obserwować. Lepiej wyciągnąć mydło później niż za wcześnie i je uszkodzić.
Po wyciągnięciu możemy odstawić mydło w suche, przewiewne miejsce do leżakowania 3-4 tygodnie.

Jeśli macie pytania piszcie w komentarzach. Udanego zmydlania i samych trafionych prezentów pod choinką! 🙂