Jeśli dopiero zaczynasz robić mydło, ale marzy Ci się coś efektownego, mam coś dla Ciebie – proste, marchewkowe mydło z olejkiem eterycznym z kolendry. Sok z marchewki to fantastyczny naturalny barwnik, który nadaje mydłom cudny żółto-pomarańczowy odcień i nie zmienia koloru na bury bądź brązowy pod wpływem wodorotlenku sodu. Jest też bardzo tanim i łatwo dostępnym składnikiem.
Mydło zawiera też dodatek oleju lnianego. Lubię dodawać do mydła oleje tłoczone w Polsce, taki produkt nie musi wtedy przebywać długiej drogi z Azji czy Ameryki Południowej. Oleju lnianego nie dodawałam jednak do mydła zbyt dużo, bo większe ilości mogą sprawić, że mydło będzie zbyt miękkie, olej lniany ma też stosunkowo krótki okres przydatności do spożycia, trzeba więc uważać na jego świeżość – duża ilość utlenionego oleju lnianego może zaowocować pomarańczowymi plamami w mydle.
Przetłuszczenie w mydle wynosi 5%, woda została w całości zastąpiona sokiem marchewkowym. Sok marchewkowy może wydzielać nieprzyjemny zapach po dodaniu do niego wodorotlenku sodu, ale spokojnie, zapach ulotni się z czasem i w gotowym, przesuszonym mydle nie będzie po nim śladu. Mydło nie zawiera oleju palmowego.
Zapach tworzą olejek kolendrowy w połączeniu z cytryną, miętą i odrobiną cynamonu. Jeśli nie lubisz zapachu kolendry, zrezygnuj z niej. Jeśli jesteś alergikiem, całkowicie zrezygnuj z olejków eterycznych i zrób mydło bezzapachowe.
Mydło po wylaniu do foremki możemy ozdobić ziarnami kolendry.
Jeśli robisz mydło po raz pierwszy poczytaj najpierw o sprzęcie do tego potrzebnym i bezpieczeństwie.
Polecam też mój zupełnie DARMOWY kurs „Jak zrobić domowe mydło”:
Przepis na marchewkowe mydło z olejem lnianym
Jak widać, marchewkowe mydło jest bardzo łatwe i proste do zrobienia. Ślicznie pachnie kolendrą z nutką cytrusowo-miętową i świetnie sprawuje się jako delikatny środek do mycia skóry. Mam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu, tak bardzo jak mi.
Wesołego zmydlania!