Tym razem przepis na scrub cukrowy z płatkami pelargonii, który w łatwy sposób można wykonać w warunkach domowych, a ponieważ ma piękny różowy kolor, jest bardzo efektowny, cieszy oczy i daje wizualnego kopa przy porannym prysznicu. W książce Jan Berry „101 Easy Homemade Products for Your Skin, Health & Home” , którą Wam polecam (jedyny mankament to to, że jest po angielsku) znalazłam ten fantastyczny pomysł by ucierać płatki kwiatów z cukrem. W niektórych przypadkach warto to robić dla ich zapachu, w niektórych dla pięknego koloru – tak jak w przypadku pelargonii.
Jan w swoim przepisie poleca ucierać płatki piwonii (te najbardziej czerwone), które można zastąpić płatkami goździka kamiennego bądź czerwonej róży. Mi wpadły w oko pelargonie, te zwykłe rabatowe pelargonie w kolorze czerwonym, na które w moich stronach mówi się „krakowiaki”. Płatki pelargonii nadają cukrowi piękny kolor, który nie blednie, ani nie brązowieje z czasem.
Przepis na scrub cukrowy z płatkami pelargonii i olejkiem geraniowym:
Składniki:
- garstka płatków czerwonej bądź ciemnoróżowej pelargonii (około 5-7 gramów)
- około 100 gramów cukru
- około 30 gramów (jakieś 3 łyżki stołowe) ulubionego olejku (może być jakikolwiek lekki olej: słonecznikowy, migdałowy, morelowy)
- 3-4 krople olejku geraniowego i mandarynkowego
Wykonanie:
Krok 1
Odmierzamy składniki. Płatki pelargonii oddzielamy od łodygi. W scrubie nie powinny znaleźć się żadne zielone części rośliny.
Krok 2
Cukier i płatki pelargonii umieszczamy w rozdrabniaczu kuchennym i ucieramy, aż wszystkie składniki będą miały taką samą teksturę. Płatki pelargonii powinny być dobrze roztarte.
Krok 3
Utarty cukier umieszczamy na papierze i zostawiamy do przeschnięcia na 1- 2 dni. U mnie wystarczył jeden dzień. Jeżeli cukier zbije się w grudy, trzeba go ponownie umieścić w rozdrabniaczu i rozbić aż będzie sypki.
Krok 4
Do przeschniętego cukru dodajemy olej i mieszamy go z cukrem.
Krok 5
Dodajemy olejek eteryczny i mieszamy aż będzie równo rozprowadzony.
Krok 6
Gotowy scrub umieszczamy w słoiczku bądź zamykanym pojemniku. Wytrzyma kilka miesięcy, ale ważne, żeby nie dostała się do niego woda.
Dajcie znać jak Wam poszło robienie tego scrubu. Komentarze zawsze mile widziane. 🙂