Dziś mydło solne w kolejnej odsłonie, czyli mydło z czarną solą himalajską. Jest to sól wydobywana w Indiach i Pakistanie i tak naprawdę nie jest stuprocentowo czarna, ma raczej różowo-szaro-fioletowy odcień, który zawdzięcza obecności żelaza. Ponieważ zawiera nieco więcej mikroelementów niż oczyszczona biała sól kuchenna warto wykorzystywać ją do robienia mydła.
Jak zrobić mydło z czarną solą himalajską
Uwaga!
Czarna sól jest śliczna, mydło ma dzięki niej ciekawą fakturę i wygląd, jednak jest jeden szkopuł, o którym warto wiedzieć. Mianowicie czarna sól himalajska ma bardzo charakterystyczny siarkowy zapach. Najbardziej przypomina on zapach jajek na twardo. 🙂 Dzieje się tak ponieważ w czarnej soli himalajskiej obecne są siarczany sodu, siarkowodoru i siarczki żelaza.
Co z tego wynika dla mydła? Ano to, że ten zapaszek daje się niestety w mydle wyczuć i nie ulatnia się tak łatwo. Co więcej, przebija też przez zapach olejków eterycznych. Dlatego, jeśli wyjątkowo nie lubisz takiego zapachu, to lojalnie ostrzegam, bo mydło z czarną solą himalajską może nie przypaść Ci do gustu właśnie z tego powodu.
Jeśli robisz mydło po raz pierwszy poczytaj najpierw o sprzęcie do tego potrzebnym i bezpieczeństwie.
Polecam też mój zupełnie DARMOWY kurs „Jak zrobić domowe mydło”:
Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej o mydłach solnych polecam mój wcześniejszy post. Mydło z czarną solą himalajską oparte jest głównie o olej kokosowy, ma 20% przetłuszczenia. Oleje uzupełniające to olej rycynowy i masło shea. Sól dodana jest do olejów w proporcji 1:1, czyli na 500 gramów olejów mamy 500 gramów soli.
Przepis na mydło z czarną solą himalajską
Ciekawostka:
Kiedy robiłam mydło, w powietrzu obecna była duża ilość wilgoci. Wilgoć ta została przyciągnięta przez mydło, a ściślej mówiąc przez glicerynę, obecną w jego składzie. Mydło pokryło się drobnymi kropelkami, na całej powierzchni. Te kropelki można delikatnie wytrzeć, jeśli to możliwe, jednak często mydło po prostu absorbuje tę wilgoć i nic nie trzeba robić.
Mam nadzieję, że mydło, mimo zapaszku, przypadnie Ci do gustu.
Wesołego zmydlania!